Wilson Clash 100: Recenzja rakiety tenisowej

Wilson, jako jeden z wiodących producentów sprzętu tenisowego, co sezon wypuszcza na rynek nowe rakiety tenisowe. Zazwyczaj skupia się na ulepszaniu istniejących modeli i technologii, aby zapewnić tenisistom najlepsze wrażenia na korcie. Jednak w przypadku serii Wilson Clash, wszystko miało się zmienić.

Zazwyczaj czas opracowania nowego modelu rakiety wynosi około 18 miesięcy. W przypadku Wilson Clash, zespół projektantów potrzebował ponad dwa razy więcej czasu na stworzenie ostatecznego modelu. Sam Wilson opisuje Clash jako jedną z największych rewolucji w historii rakiet tenisowych.

Takiego szumu wokół rakiety nie widziano już od dawna. Czy szum wokół Wilson Clash jest uzasadniony, czy to tylko marketing? Na to pytanie staramy się odpowiedzieć w dzisiejszej relacji z testu.

Poniżej przedstawiamy przegląd wszystkich specyfikacji modelu Wilson Clash 100:

• Wymiar głowy: 645 cm²
• Długość: 68,6 cm
• Szerokość belki: 24,5 mm
• Sztywność: 55 RA
• Waga: 295 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 31 cm
• Wzór naciągu: 16×19
• Naprężenie naciągu: 21-25 kg (zalecane)

Znajdujemy tutaj trzy cechy, w których Wilson znacząco różni się od innych rakiet. Jedną z nich jest szerokość belki, która przy 24,5 mm jest ponadprzeciętna.

Jeszcze większą różnicą jest sztywność Clash 100. Wynosi ona zaledwie 55 RA, co oznacza, że rama jest niezwykle elastyczna. Z drugiej strony większość innych modeli dostępna jest ze sztywnością powyżej 70 RA.

Trzecią kwestią jest stosunkowo niski naciąg strun, który ustawiony jest na poziomie 21-25 kg.

Wilson Clash przyciąga wzrok swoją kontrastową oprawą. Szczególnie rzuca się w oczy jaskrawoczerwony kolor na czubku rakiety. Dzięki szarym paskom po bokach, Wilsonowi udało się idealnie przejść do czarnej gardzieli.

Matowa powierzchnia ramy nadaje rakiecie szlachetny wygląd. Białe i czerwone napisy na szyjce rakiety dopełniają całości wyglądu Clash. Z wizualnego punktu widzenia, rakieta przyciąga wzrok.

Jak już opisaliśmy powyżej, Wilson Clash posiada pewne nietypowe właściwości rakiety. Według Wilsona, są one wynikiem zastosowania dwóch specjalnych technologii. Jakie to technologie?

Dzięki tej technologii, podczas produkcji ramy rakiety, warstwy węgla są ustawiane pod kilkoma różnymi kątami. Procedura ta nazywana jest również “carbon mapping”. Zwiększa to elastyczność ramy.

Ponieważ rama może się teraz wyginać w kilku nowych kierunkach, piłka tenisowa pozostaje dłużej w łożu strunowym rakiety, gdy wchodzi w kontakt z rakietą. W rezultacie masz większą kontrolę.

Zasadniczo można by założyć, że przy tak dużej elastyczności ucierpi na tym stabilność Wilson Clash. Jednak w tym przypadku tak nie jest.

Technologia “Stable Smart Technology” przekształca ramę rakiety w solidną ramę, pomimo jej elastyczności. Geometria ramy jest dostosowana tak, aby zachować stabilność rakiety w momencie kontaktu z piłką. Jednocześnie rakieta zapewnia przyzwoitą ilość mocy.

Najważniejszym kryterium w przypadku rakiet tenisowych jest oczywiście ich wydajność. Jak więc sprawdziła się Wilson Clash 100? Przetestowaliśmy ją dla Was intensywnie na korcie.

Podczas testu od razu zwróciliśmy uwagę na duży sweet spot Clash 100. Dokładniej mówiąc, rakieta ta posiada główkę o wielkości 645 cm². To plasuje ten model w kategorii “Midplus”.

Ogólnie rzecz biorąc Clash 100 jest bardzo wybaczający podczas gry. Płaskie strzały, które wydawały się być już poza zasięgiem, nadal trafiają na kort. Dla graczy, którzy często nie trafiają w sweetspot, ta rakieta jest doskonałym wsparciem na korcie.

Kolejną dużą zaletą Clash 100 jest doskonały komfort gry. Większość naszych testerów uznała, że uderzanie piłki w szybszym tempie jest bardzo przyjemne.

Z jednej strony można to przypisać punktowi balansu. Punkt wyważenia wynosi 32 cm, co sprawia, że główka rakiety jest lekka. Dzięki temu rakieta jest dość zwrotna i daje dużo swobody przy odbiciu i podążaniu za piłką.

Dodatkowo, elastyczność Clash 100 zapewnia bardzo miękkie czucie podczas uderzania piłki. Ogólnie rzecz biorąc, model ten jest bardzo przyjazny dla ręki, ponieważ optymalnie pochłania drgania ramy. W rezultacie ramię nie męczy się tak szybko, dzięki czemu możesz zaoszczędzić więcej energii. W ten sposób możesz również zmniejszyć ryzyko kontuzji ramion.

Wybierając rakietę tenisową, masz tak naprawdę dwie możliwości. Z jednej strony, można wybrać rakietę, która oferuje głównie dobrą kontrolę.

Z drugiej strony, można wybrać model, który wspiera Cię z wielką mocą. Zazwyczaj te dwie cechy są w tenisie kontrastujące ze sobą. Pierwotnie Wilson chciał stworzyć rakietę, która łączyłaby w sobie cechy obu rakiet. Czy to się udało?

O dziwo, Wilson zrobił krok w dobrym kierunku. Mimo, że Clash 100 nie ma tak dużej kontroli jak rakieta turniejowa, to wciąż jest w stanie dotrzymać kroku rakiecie używanej przez zaawansowanych graczy klubowych.

W rajdach Clash przekonał nas raczej ponadprzeciętną mocą. Ta charakterystyczna moc jest szczególnie interesująca dla zawodników grających na baseline. Pod koniec dnia można grać potężne strzały z linii bazowej, ale trzeba poświęcić trochę kontroli.

W tenisie niezbędny jest serw. Co robi tutaj Wilson Clash 100? W zasadzie wszyscy testerzy byli w stanie osiągnąć dobre wyniki z tą rakietą. Szybkie serwy nie stanowią problemu dla tego modelu.

Dodatkowo, otwarty układ strun (19×16) pozwolił nam dodać sporo spinu do piłki. Dlatego też Clash 100 bardzo dobrze nadaje się również do kick serwów.

Nasi testerzy oczywiście dobrze się bawili próbując również uderzeń po ziemi. Rakieta ta wspierała nas w uderzeniach forehandem i backhandem. Szczególnie agresywni baseliniści pokochają ten model, ponieważ można wygenerować dużo mocy przy niewielkim wysiłku. W ten sposób można skutecznie wywierać presję na przeciwniku.

Jeśli jesteś graczem, który lubi pracować z dużą ilością spinu, powinieneś zdecydowanie wypróbować Clash 100. Niesamowity potencjał spinowy tej rakiety zadziwił nas wszystkich. Już podczas rozgrzewki zauważyliśmy, że piłki mają niewiarygodnie wysoki spin. W grze nasze pierwsze wrażenie potwierdziło się.

Z drugiej strony, Wilson Clash 100 pokazał trochę słabości w volleyach przy siatce. Brakowało nam wyczucia przy oddawaniu volleyów. Większość piłek lądowała w korcie, ale życzylibyśmy sobie więcej dokładności.

W porównaniu z modelami innych marek zauważyliśmy, że stabilność Clash 100 jest nieco niższa. Z tego powodu wypadła ona gorzej w tej dziedzinie. Dlatego też gracze serwujący i grający w siatkówkę powinni raczej użyć innej rakiety.

Nie oznacza to jednak, że siatka jest dla Clash’a strefą zakazaną. Po prostu trudniej jest tam zagrać precyzyjnego volleya..

Jeśli chodzi o slice backhandowy to Wilson Clash może znów zabłysnąć. Ze względu na dobrą manewrowość jesteś w stanie optymalnie podciąć piłkę tenisową od dołu. Dodatkowo układ strun pomaga przenieść silny backspin na piłkę.

Podczas testu częściej używaliśmy slice’a po stronie backhandu. W sumie wszyscy testerzy byli zadowoleni, chociaż niektórzy z nich rzadziej uderzali slice’a w swoich meczach. To po raz kolejny podkreśla wszechstronność Wilsona Clash 100.

Wizją Wilsona było zaprojektowanie rakiety dla tenisistów na każdym poziomie zaawansowania. Z naszego punktu widzenia, prawie im się to udało. Ogólnie rzecz biorąc, rakieta jest odpowiednia dla ambitnego gracza hobbysty do doświadczonego gracza klubowego. Główną grupą docelową są tenisiści z nowoczesnym stylem gry.

Oznacza to, że w podstawowych uderzeniach należy używać jak najwięcej topspinu. Z tej rakiety skorzystasz również, jeśli chcesz zagrać forehand lub backhand z linii bazowej z dużą prędkością w pole przeciwnika. W obu przypadkach Wilson Clash 100 pozwala zaoszczędzić sporo energii, którą można spożytkować w innym miejscu meczu.

Kolejną grupą, dla której Clash 100 jest ciekawą opcją są tenisiści z problemami z ręką. W rzeczywistości model ten jest zdecydowanie najbardziej elastyczną rakietą na rynku. Sztywność na poziomie zaledwie 55 RA sprawia, że jest to najlepszy wybór dla graczy, którzy doznali kontuzji ramienia.

Regularni gracze turniejowi lub profesjonaliści prawdopodobnie nie będą chcieli polegać na rakiecie Wilson Clash 100. W przeciwieństwie do graczy rekreacyjnych lub klubowych, wymagają oni mniejszego wsparcia dla mocy i rotacji. Zamiast tego, kontrola jest dla nich niezwykle ważna, dlatego też pozostają przy swoich zwykłych rakietach turniejowych.

Jeśli Wilson Clash 100 nie przypadł Ci do gustu, to mamy tu dla Ciebie bonus. Na szczęście Wilson przygotował jeszcze pięć rakiet z serii Clash o nieco innych właściwościach. Poniżej porównujemy poszczególne wersje między sobą.

• Wymiar głowy: 696 cm²
• Długość: 69,2 cm
• Szerokość belki: 24,5 mm
• Sztywność: 55 RA
• Waga: 280 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 33,5 cm
• Wzór strun: 16×19
• Naprężenie strun: 21-25 kg (zalecane)

Model ten posiada największą główkę rakiety i sweetspot w rodzinie Clash. Clash 108 koryguje źle uderzone piłki jeszcze lepiej niż Clash 100. Z jednej strony niska waga zwiększa manewrowość rakiety. Jednak cierpi na tym nieco kontrola. Z tych powodów Clash 108 jest skierowany bardziej do początkujących graczy.

• Wymiar głowy: 645 cm²
• Długość: 68,6 cm
• Szerokość belki: 24,5 mm
• Sztywność: 55 RA
• Waga: 280 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 31,5 cm
• Wzór naciągu: 16×19
• Naprężenie naciągu: 21-25 kg (zalecane)

Wilson Clash 100L jest połączeniem modelu 100 i 108. Dokładniej mówiąc, ma ten sam rozmiar główki co Clash 100, ale waga 280 g jest identyczna jak Wilson Clash 108.

Wersja ta daje zwiększony komfort jak w przypadku Clash 100 i nieco większą kontrolę niż Clash 108. W zasadzie Wilson Clash 100L jest idealna dla graczy rekreacyjnych.

• Wymiar głowy: 645 cm²
• Długość: 68,6 cm
• Szerokość belki: 24,5 mm
• Sztywność: 60 RA
• Waga: 265 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 33 cm
• Wzór naciągu: 16×19
• Naprężenie naciągu: 21-25 kg (zalecane)

Ze wszystkich pięciu modeli, Clash 100 UL jest najlżejszy. Można to rozpoznać po nazwie modelu. Tutaj “UL” oznacza ultra-light.

W porównaniu z Clash 100L, są tylko dwie cechy, które różnią te dwie rakietki. Pierwszą z nich jest niższa waga i nieco sztywniejsza rama. Gracze rekreacyjni, którym zależy na większej manewrowości będą bardziej niż zadowoleni z tego modelu.

• Wymiar głowy: 645 cm²
• Długość: 68,6 cm
• Szerokość belki: 24,5 mm
• Sztywność: 55 RA
• Waga: 310 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 30,6 cm
• Wzór naciągu: 16×19
• Naprężenie naciągu: 21-25 kg (zalecana)

Wilson Clash 100 Tour to jedna z najcięższych rakiet w linii Clash. Z powodu rebrandingu model ten jest teraz nazywany Clash 100 Pro.

Większa waga rakiety daje większą stabilność podczas uderzania piłki. Twoja kontrola znacznie się poprawi. Ogólnie rzecz biorąc, Clash 100 Pro jest dobrą opcją dla wszystkich zaawansowanych graczy.

• Wymiar głowy: 632 cm²
• Długość: 68,6 cm
• Szerokość belki: 24 mm
• Sztywność: 55 RA
• Waga: 310 g (bez naciągu)
• Punkt równowagi: 30,6 cm
• Wzór naciągu: 16×19
• Naprężenie naciągu: 21-25 kg (zalecane)

Wilson Clash 98 ma wiele podobieństw do modelu 100 Pro. Z wyjątkiem rozmiaru główki, wszystkie cechy obu modeli są identyczne.

Ta rakieta ma mniejszą główkę, aby zapewnić maksymalną stabilność i kontrolę. Daje to możliwość bardzo precyzyjnego rozprowadzania piłek na korcie. Podsumowując, Wilson Clash 98 jest idealny dla graczy wyczynowych.

Oprócz rakiet tenisowych dla dorosłych, istnieją również modele dla dzieci. Dostępne są one w długościach 25 i 26 cali. Wilson wypuścił również torby i plecaki w wersji clash, które pasują do wszystkich rakiet.

W zasadzie można powiedzieć, że Wilson modelami Clash na nowo kształtuje rynek rakiet. Takiej innowacji nie widziano w tenisie od kilkudziesięciu lat.

Obecnie Wilson Clash jest unikalną rakietą, która łączy w sobie kontrolę i moc w najlepszy możliwy sposób. Zobaczymy czy inni producenci rakiet wskoczą teraz na ten wózek i opracują porównywalne modele.